Owady to najliczniejsza grupa organizmów na świecie. Dotychczas poznano około miliona gatunków, co stanowi ok. 75% wszystkich gatunków zwierząt występujących na Ziemi. Spotykamy je niemal we wszystkich typach siedlisk, zarówno lądowych jak i wodnych. Pełnią niezwykle ważną rolę w przyrodzie. Są jednym z ogniw łańcucha pokarmowego, stanowiąc pokarm dla wielu zwierząt. Odgrywają również ważną rolę w rozkładzie martwej materii i tworzeniu gleby.

Owady mają ogromne znaczenie dla człowieka. Około 30% gatunków to zapylacze roślin. Przodownikami są oczywiście pszczoły miodne, które spijają całą śmietankę zasług. Mało kto jednak wie, że równie wydajnymi, a niekiedy wydajniejszymi zapylaczami są trzmiele (Bombus).

W Polsce mamy 29 gatunków trzmieli, z czego najbardziej pospolitymi są trzmiele ziemne, leśne, gajowe, rude, kamienniki. Te często niedoceniane owady (błędnie nazywane „bąkami”) posiadają wiele zalet, dzięki którym mogą konkurować ze swoimi smukłymi kuzynkami. To trzmiele jako pierwsze budzą się do pracy – są aktywne już w marcu i przy temperaturze 11-12 stopni C, podczas gdy pszczoły miodne czekają na temperaturę powyżej 15 stopni C. Trzmiele posiadają o ponad połowę dłuższy język niż pszczoły miodne, dzięki czemu mogą zapylać kwiaty o bardzo długiej rurce, z głęboko ukrytym nektarem. Trzmiele zbierają mniej nektaru z jednej rośliny, odwiedzają jednak ich więcej, zapylając zatem więcej roślin. Samym swoim brzęczeniem owady te wspomagają zapylanie. Ruchami skrzydeł wprowadzają kwiat w wibracje, które wywołują wysypywanie się pyłku. Trzmiele dobrze radzą sobie w niekorzystnych warunkach atmosferycznych. Potrafią latać nawet przy małych opadach deszczu, mżawce czy też mgle.

W przeciwieństwie do pszczoły miodnej, trzmiele potrafią zapylać także rośliny uprawiane pod osłonami. Do takiego zapylania pszczoła miodna nie nadaje się kompletnie - będzie nieustannie próbować wylecieć na zewnątrz uderzając o ściany osłon… Szczególnie słynnym gatunkiem, w kontekście upraw szklarniowych, stał się trzmiel ziemny. Jego wykorzystanie w produkcji pomidorów szklarniowych obniżyło koszty uzyskiwania owoców oraz znacznie polepszyło ich jakość.

Niestety, postępujący rozwój rolnictwa, wzrost mechanizacji oraz stosowanie środków chemicznych skutkują systematycznym spadkiem liczebności trzmieli. Nawozy i opryski wywołują schorzenia obniżające kondycję tych oraz innych zapylaczy. Ciężki sprzętu ułatwiający pracę na polach uprawnych przyczynia się jednocześnie do niszczenia podziemnych gniazd i schronień trzmieli, a miejsca nadające się do budowy nowych takie jak: miedze, rowy, skarpy czy śródpolne zadrzewienia są traktowane jako nieużytki i usuwane z krajobrazu rolniczego. Dlatego też bardzo istotne jest zachowanie obszarów takich jak parki krajobrazowe, rezerwaty, obszary chronionego krajobrazu czy użytki ekologiczne, w których ingerencja w krajobraz jest ograniczona i które mogą stanowić miejsca naturalnego występowania i rozprzestrzeniania się tych pożytecznych owadów.

Owady i kwiaty tworzą ze sobą nierozerwalną ekologiczną relację. Jedne bez drugich nie mogą istnieć. Gdyby znikły owady zapylające, zginęłyby setki roślin owadopylnych. I na odwrót, gdyby wyginęły te rośliny, los owadów "zapylaczy" byłby przesądzony.

Wszystkie gatunki trzmieli występujące w Polsce podlegają prawnej ochronie gatunkowej.

Na rzecz czynnej ochrony trzmieli na terenie GLPK, pośród krzewów i zarośli w sąsiedztwie otwartych obszarów łąkowych, rozstawiono 20 szt. specjalnych budek owadzich.

Autor:
Tomasz Górny